89-letniej starszej kobiecie odmówiono miejsca w klasie biznes – jej tożsamość ujawnia szokujący zwrot akcji!

Dorothy otrzymała łamiącą serce wiadomość, że Kevin został adoptowany. Od tego czasu zaczęła go szukać. Ale dopiero niedawno odniosła sukces. Wszystko dzięki organizacji specjalizującej się w wolontariacie, która pomaga łączyć rozdzielone rodziny.

Chciała być jak najbliżej swojego syna, który siedział w samolocie, więc kupiła bilet w klasie biznes. Przypadkowo dzień, w którym w końcu mogła zobaczyć Kevina, był dniem jej 89. urodzin. „Teraz mogę umrzeć w spokoju, nie wiem, czy dotrę do nieba, ale jestem po prostu szczęśliwa wiedząc, że mój syn Kevin ma się dobrze”, starsza kobieta zdołała powiedzieć między cichymi płaczami.