George wrócił do domu po kilku godzinach nieobecności i zastał Zoe zirytowaną bałaganem na kanapie. „Gdzie byłeś cały dzień?” zapytała ostrym tonem. Próbując uniknąć dzielenia się szczegółami, George powiedział: „Och, po prostu wyszedłem pobiegać”
Ale Zoe szybko rzuciła mu wyzwanie. „Nie okłamuj mnie, nie mogłeś biegać przez cały dzień” George poczuł falę frustracji. „Teraz ona myśli, że kłamię?!”, pomyślał, uderzony ironią tego wszystkiego.