„Nie mów do mojego syna, nie znam cię. „Porozmawiaj ze mną – powiedziała, a jej wyraz twarzy stwardniał. Jose skinął głową, próbując opanować wściekłość. Szczerze mówiąc, szukał rozwiązania bez użycia przemocy, które zaangażowałoby młodzieńca i dało mu przerwę od kopania.
Jego głos był zabarwiony mieszanką zaskoczenia i irytacji, gdy odpowiedział: „Próbowałem tylko pomóc, ponieważ rozmowa z tobą najwyraźniej nie pomaga” Czując mieszankę konsternacji i irytacji, Jose wyciągnął rękę z torby i odwrócił się ponownie.