Po zneutralizowaniu piratów, Nathan poprowadził swój zespół do dokładnego przeszukania statku. Poruszali się metodycznie od dziobu do rufy, upewniając się, że na pokładzie nie czają się żadne inne zagrożenia. Sprawdzili każdy korytarz i pomieszczenie oraz zabezpieczyli wszystkie drzwi.
Nathan poruszał się szybko po statku, a jego serce waliło, gdy zmierzał do swojego pokoju. Pilna potrzeba zapewnienia bezpieczeństwa żonie napędzała jego kroki. Kiedy w końcu dotarł do Samathy, jej widok przyniósł mu ulgę.