Statek wycieczkowy napotyka piratów – ale to, co robi jeden odważny pasażer, wprawia wszystkich w osłupienie!

W międzyczasie, w odbijających się echem korytarzach statku, frustracja Jacka przerodziła się w agresję. Z grymasem wyrytym na twarzy wystrzelił z AK-47 w stalowy sufit. Głośny huk rozniósł się po całym statku, napędzany gniewem i frustracją.

Ośmieleni popisem przywódcy, pozostali piraci również wystrzelili w powietrze. Mieli nadzieję, że hałas spłoszy ukrywających się członków załogi, nie zdając sobie sprawy, że popełniają poważny błąd, ujawniając swoje własne lokalizacje.