Małpa porywa kociaka – właściciel zszokowany odkrywa prawdę

Spokojne piękno terenu świątyni wydawało się niemal surrealistyczne w porównaniu z niebezpieczeństwem, które właśnie napotkał. Spokojne otoczenie wyraźnie kontrastowało ze złowieszczymi wydarzeniami, których był świadkiem. Szybko wsiadł do taksówki i powiedział kierowcy, by zawiózł go na najbliższy posterunek policji.

Po dotarciu na miejsce Tom wpadł przez drzwi, zdyszany i z szeroko otwartymi oczami. Opowiedział o dziwacznych i przerażających wydarzeniach, których doświadczył. Jego opis dziwnego zachowania małp, niepokojącej sceny na polanie w dżungli i brutalnego napadu spotkał się z początkowym sceptycyzmem i niedowierzaniem.