W tym momencie David i Emma zalali się łzami. Wszystko zaczęło układać się na swoim miejscu, a Emma poczuła ulgę, że w końcu ma wyjaśnienie. Mężczyzna, którego tak bardzo kochała, wciąż był dobrym człowiekiem, nawet jeśli ją okłamał. Wiedziała, że tak było lepiej i że nigdy nie zamierzał zranić jej uczuć. Emma nie mogła się już powstrzymać i pobiegła w jego ramiona. „Tak bardzo cię kocham”, zadrżała.
Emma słuchała, jak David wylewa swoje serce i zaczęła rozumieć. Zdała sobie sprawę, że każdy ma jakąś przeszłość i że czasami prawda nie jest taka prosta. Wybaczyła Davidowi jego kłamstwa i objęła go, czując nowo odkryte poczucie bliskości i zrozumienia.