Panna młoda porzuciła narzeczonego przed ołtarzem po otrzymaniu dziwnego telefonu

Zaprosił go nawet na weekendowe wyprawy na ryby. Emma była przeszczęśliwa i wszystko w końcu zaczęło się układać. A przynajmniej tak jej się wydawało… Bo może jej ojciec od początku miał rację?

Emma rozważała i rozważała, co zrobić. Aż nagle nie miała już czasu na myślenie. Drzwi się otworzyły, to były jej druhny, które powiedziały jej, że zaczyna się piosenka otwierająca i że już zaczną chodzić, jeśli jest gotowa? Gotowa?! Nie była gotowa.