Co najgorsze, nie był nawet jej zwykłym stylistą! Nie ma usprawiedliwienia dla tego fryzjerskiego horroru, niezależnie od tego, kto dzierży nożyczki. To tak, jakby dać Picasso pędzel i otrzymać arcydzieło z patyków!
Oba kształty nie mogłyby się bardziej różnić, a rozczarowanie jest krystalicznie czyste. Niektórzy nawet komentowali, mówiąc, że cięcie po prawej stronie przypomina symbol Zjednoczonej Federacji Planet ze „Star Treka” To dopiero galaktyczna podróż!