Gdy rzuciła się, by zbadać sprawę, była oszołomiona widokiem dzikiego niedźwiedzia, który wtargnął przez frontowe drzwi, powodując natychmiastowy chaos. Spokojne, znajome środowisko szkoły zostało nagle przekształcone w scenę spustoszenia. Pani Tina, zakorzeniona w miejscu w szoku i strachu, zauważyła coś dziwnego zwisającego z pyska niedźwiedzia, widok tak mrożący krew w żyłach, że zamarła w miejscu.
Koledzy Tiny rozpierzchli się we wszystkich kierunkach, ale ona pozostała na miejscu, z przyspieszonym biciem serca i drżeniem rąk. Pośród chaosu zauważyła coś dziwnego w pysku niedźwiedzia – mały, dziwny przedmiot, którego nie potrafiła dostrzec. Ciekawość wzięła nad nią górę, ale nie było czasu na zastanawianie się nad tajemnicą. Najpierw musiała zapewnić bezpieczeństwo swoim uczniom!