Chłopiec wchodzi boso do autobusu, kierowca natychmiast wzywa policję

Chłopiec może nie został porzucony ani porwany, ale wciąż był daleko od domu. Do tej pory, gdzieś w mieście, zaniepokojony rodzic zorientowałby się, że jego dziecko zniknęło z podwórka. Margaret nie mogła przestać myśleć o tym, jak musi się teraz czuć ta mama lub tata. Był tylko jeden duży problem… Margaret wciąż była w pracy, a autobus był pełen pasażerów, którzy musieli dotrzeć do pracy na czas.

Wtedy Margaret podjęła bardzo niezwykłą decyzję.